środa, 1 lipca 2015

Od Lucifery CD Ray

- Kleszczyk.- mruknęłam wyciągając kotu zza ucha. Pasożyt spłonął mi na dłoni.
- Ładnie - stwierdził chłopak. - Będzie do niego pasować.
- Ale...
- Cii... Kleszczyk.
Westchnęłam.dalej głaszcząc kota.
- Nie - powiedziałam.
- Czemu?
- Nazwiemy go Aloise.
Ray zamyślił się.
- Wolę Kleszczyk.
Westchnęłam poddając się.
- Wiesz co? Jak bedziemy mieć dziecko to lepiej ja wybiorę imię - powiedzieliśmy w tym samym czasie.
Spojrzeliśmy na siebie zdziwieni. Zaśmiałam się.
- Okey. Ja wybiorę dziewczynce, ty chłopakowi - cmoknelam go w policzek.
- A jak będzie dwoje chłopców?
- To wybierzesz im imona.
Uśmiechnęłam się do niego i pomizialam nosem jego nos.

Ray?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz