sobota, 13 czerwca 2015

Od Raya CD Lucifera

Spojrzałem w szoku na Lucy. Nie wiedziałem co mam powiedzieć. Leżałem bez słowa. Kochałem ją bez opamiętania, jednak było to dla mnie... Dość smutne. Weźmiemy ślub i później, jak będę stary będzie musiała osądzić moją duszę. Będzie mnie widziała po śmierci, zapewne rada nakarze jej bym zapomniał wszystko co się działo w tym życiu i nie pozwolą jej się ze mną spotykać. Może jestem pesymistą, ale nigdy nie widzę dobrych wersji zdarzeń. Postanowiłem obrócić jej słowa w żart:
- Lucy! Odebrałaś mi tą przynależność. Przecież facet się oświadcza. 
- Nie obchodzi mnie to, że facet ma się oświadczać...- Wymruczała w moją klatkę piersiową. Zaśmiałem się lekko i przytuliłem ją jeszcze szczelniej. Powiedziałem:
- Kocham cię, wiesz? Mam nadzieję, że wiesz. Kocham, kocham, kocham... - Po chwili dodałem- Pójdę do kuchni po śniadanie. Zaraz wrócę... 
Usiadłem na łóżku, ale nie udało mi się wstać. Lucifera załapała mnie i przyciągnęła do siebie. Powiedziała:
- Mieliśmy spać do dziewiątej, pamiętasz? Jest siódma. 
- No dobrze Frodo...
- Dlaczego Frodo? 
- Bo ja mogę być Gollumem. Możesz tak na mnie mówić jeśli chcesz, byłoby fajnie. 
Uśmiechnąłem się i ułożyłem się koło niej. Tym razem przytuliłem ją od strony jej pleców. Przełożyłem rękę przez jej talię i złapałem ją za dłoń. Była taka miękka i ciepła. Przymknąłem oczy... 


< Lucifera? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz