niedziela, 21 czerwca 2015

Od Lucifery Cd Ray

- Ray... - szepnęłam. - Przepraszam.
- Nie masz za co...
- Myślałam ,że byłam nieprzytomna tylko kilka godzin lub dni. Kiedy moja matka mi powiedziała, że minęło pół roku... - zaczęłam płakać. - Godzinę się wahałam czy zejść na ziemię... w mojej głowie rodziły się chore myśli typu ,,a co jeśli Ray pomyślał, że spotkanie mnie było tylko złym snem?''
- Nigdy bym nie pomyślał o tym jako o złym śnie... Czemu byłaś nieprzytomna?
- Moje ciało prawie uległo całkowitemu rozpadowi - powiedziałam. - Pół roku się regenerowałam... rada zakazała informować cię o moim stanie.
- Rozumiem.
- Serio? Bo ja tego nie rozumiem..
Siedzieliśmy przytulenie do siebie kilkadziesiąt minut w ciszy.
- Nie pozwól mi odejść - szepnęłam.
- Wracasz do pracy?
- Będę przychodziła każdego wieczora do ciebie i wracała do pracy nad ranem, ale... Chcesz ze mną być? Ray... muszę ci dać wybór. Chcesz być już na zawsze ze mną?... ale w tedy musiałbyś stać się demonem... Czy ułożyć sobie życie ze śmiertelnicą, mieć dzieci, być szczęśliwym i zapomnieć o mnie?

Ray?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz