Wybudziłam się z transu słysząc ryki i krzyki. Usiadłam i wyszłam po cichu z sypialni.
Ray siedział i oglądał film. Podeszłam do niego i znienacka go objęłam.
Wzdrygnął się. Cmoknęłam go w czubek głowy.
- Nie bój się mnie - uśmiechnęłam się, kiedy na mnie spojrzał.
- Nie śpisz?
- Bez mojej ukochanej przytulanki nie potrafię - szepnęłam, trącąc go noskiem w skroń.
- Przytulanki?
- Przytulanki, Najdroższego Skarba, Układanki w Puzz'ach Mego Życia, Cząstki Mnie, Kimś Wyjątkowym Kogo Kocham tak bardzo... mam wymieniać jeszcze? Ukochany...
- Nie musisz - odparł. Usiadłam obok niego.
- Co oglądasz?
- Jurasic Park - odpowiedział.
- Kiedyś widziałam... - położyłam się z głową na jego kolanach. - Nie kręcą mnie filmy... szczerze mówiąc.
Zasnęłam.
Ray?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz