sobota, 13 czerwca 2015

Od Lucifery CD Ray

Okryłam nas białą kołdrą, nie wychodząc z uścisku Ray'a. Cmoknęłam go w czoło. 
Tej nocy dokuczała mi bezsenność. Leżałam z zamkniętymi oczami przez trzy godziny, ale sen nie przychodził. Wtulenie się w Ray'a też nic nie dało. 
- Chol#ra - mruknęłam zirytowana, spojrzałam na zegarek. 2:14.
Odwróciłam się do Ray'a.Przytuliłam się do niego.
- Skarbie... nie mogę zasnąć - szepnęłam, ale nie oczekiwałam odpowiedzi.
Patrzyłam na ruch jego gałek ocznych. Coś mu się śniło. Otworzył na wpół przytomny jedno oko. Spojrzał na mnie.
- Zło nigdy nie śpi - wymamrotał i zamknął oko.
Darowałam sobie dalsze próby zaśnięcia. 

Wróciwszy z łazienki, godzinę po wschodzie słońca, ubrana w czarne jeansy i bluzkę w tym samym kolorze z nadrukiem zielonych kocich oczu na piersiach, usiadłam na łóżku. Ray nadal spał.
- Ray... - usiadłam mu na brzuchu. - Wstaaaawaaaj.... - zawyłam do jego ucha.
Otworzył oczy nie wiedząc co się dzieje. Widząc mnie złapał mnie za ramiona i po chwili byłam pod nim.
- Nie dasz mi spać? - zapytał.
Uśmiechnęłam się do niego. Nachylił się i połaskotał moją twarz włosami. Uśmiechnął się, położył obok i przytulił mnie tak, że nie mogłam się wydostać z jego żelaznego uścisku.
- Śpimy do dziewiątej - powiedział.
- Jasne... - odparłam. - Ale w nocy, kiedy nie mogłam zasnąć powiedziałeś, że zło nigdy nie śpi - dodałam ciszej.
Otworzył jedno oko.
- Sprzeciwiasz się swojemu Panu i Władcy? - zapytał.
- Oczywiście, że nie...Panie - uśmiechnęłam się i pocałowałam go, po czym wtulona w jego ciało, zamknęłam oczy.

Ray?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz