czwartek, 23 kwietnia 2015

Od Raya CD Lucifera

Poczułem, że dziewczyna gdzieś poszła, miałem zamiar wstać i pójść do swojego pokoju, ale było mi wygodnie, sam nie wiedziałem dlaczego tak było. Zamiar powrotu do swojego pokoju odszedł w zapomnienie, Lucifera wróciła i dźgnęła mnie w brzuch. Uchyliłem delikatnie oko, pytając tym gestem o co chodzi. Powiedziała:
- Nie mam nic przeciwko spania z tobą w jednym łóżku, ale chociaż połóż się na poduszce, a nie w poprzek łóżka.- Podniosłem głowę, ale ją upusiciłem. Westchnąłem zrezygnowany i położyłem się na poduszce. Dziewczyna zdziwiona patrzyła chwilę na mnie, po krótkim zastanawieniu się położyła się obok. Leżeliśmy tak chwilę, dziewczyna przykryła się. Spojrzałem na nią i wstałem z łóżka, od razu złapało mnie zmęczenie, ale nie położyłem się z powrotem. Powiedziałem:
- Dobranoc Lucifero. - Ziewnąłem pod koniec, zakrywając usta dłonią.
- Dobranoc. - Uśmiechnąłem się i wszedłem pośpiesznie z pokoju. Szybko znalazłem się w swoim, otworzyłem drzwiczki od szafy, wyciągnąłem piżamę, jakieś długie szare spodnie i czarną koszulkę. Poszedłem w stronę łóżka, nie miałem już na nic ochoty pomimo tego, że nic szczególnego dzisiaj nie robiłem. Położyłem się i praktycznie od razu zasnąłem. Zdziwiłem się, że dopiero teraz zasnąłem, a nie w pokoju Lucifery, może się bałem, nie wiedziałem, ale mnie to nie obchodziło aż tak bardzo... 


< Lucifero? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz