Wstałam i z plecaka, który położyłam w kącie wyciągnęłam szczoteczkę od zębów, krótkie spodenki i szary podkoszulek. Troszkę się porządzę w jego domu.
Znalazłam łazienkę. Wzięłam prysznic, założyłam piżamkę, kiedy się wysuszyłam, którą wyciągnęłam z plecaka i umyłam zęby. Potem wróciłam do pokoju. Ubranie i pelerynę złożone zostawiłam przy plecaku. Zerknęłam na chłopaka. Spał, czy nie spał?
Dźgnęłam go palcem w bok. Otworzył jedno oko i spojrzał na mnie.
- Nie mam nic przeciwko spania z tobą w jednym łóżku, ale chociaż połóż się na poduszce, a nie w poprzek łóżka - mruknęłam.
Ray?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz