Westchnęłam i spojrzałam na Sky'a. Uśmiechnęłam się i cmoknęłam go w wargi.
Uśmiechnął się i odzwajemnił całus długim pocałunkiem.
- Sky - szepnęłam.
- Tak?
- Dobrze mi z tobą - wtuliłam się w jego ciało. - Chyba cię rozgrzałam... nie jesteś taki zimny.
Zaśmiał się cicho i cmoknął mnie w czubek głowy.
Kili wskoczył na łóżko i usadowił się na moim biodrze.
Miauknął i zaczął mruczeć.
- Co chcesz, kocie? - Sky podrapał go po karku.
Kili miauknął i zaczął się łasić do jego rękę.
Westchnęłam.
Sky?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz