niedziela, 30 sierpnia 2015

Od Raya CD Lucifera

Odwzajemniłem pocałunek i uśmiechnąłem się. Przewróciłem dziewczynę na plecy, a później złapałem ją za rękę, którą wykręciłem i twarzą przygniotłem do ziemi. Powiedziałem:
- Zapomniałaś, że w tej pozycji najlepiej się bronię. 
Próbowała mnie kopnąć nogami, ale jakoś jej się nie udało. Przytrzymałem ją jedną ręką, a drugą odgarnąłem jej włosy i pocałowałem w policzek. Wstałem i pomogłem jej wstać. Babcia powiedziała:
- Dobra koniec treningu, chyba, że jeszcze chcecie? 
- Nie, ja już podziękuję. - Odpowiedziałem. Ruszyłem wolnym krokiem do domu. Załapałem Lucy i zaniosłem do domu, zupełnie jak pannę młodą. Wyrywała się przez całą drogę. Postawiłem ją przed drzwiami i wszedłem do środka. Ruszyłem do kuchni i zrobiłem herbatę dla wszystkich. Postawiłem przed każdą i usiadłem w fotelu... 



< Lucy? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz