sobota, 10 października 2015

Od Viveren CD Sky

- Wiesz... kiedyś często mój ogień pażył mi ręce. A najgorsze były samozapłony - zaśmiałam się cicho. - Mimo, że miałam po tym rany i siniaki to nigdy nie zrobiła mi się taka czarna blizna...
- Twoim żywiołem jest ogień...
- Powietrze - przerwałam mu. - Naturalnym żywiołem, moim, jest powietrze, którym nie potrafiewładać tak dobrze jak ogniem. W sumie to umiem wytworzyćvwiaterek... tylko.
- Serio?
- Mówiłam ci że na turalnie jestem słabym magiem z ogromnym pokładem mocy. Może jakbym dołączyła do gildii to bym polrawiła umiejętności... 
- Ale potrafisz wywołać pożar...
- Obejmujący całe miasta - przytkanęłam. - Dodatkowo sprawiając, że niczego by nie spalał ani by nie ranił ludzi... - ziewnęłam. - Magia przydaje mi się tylko do walki.
Koty wskoczyły na łóżko i ułożyły się przy ramieniu Sky'a.
- Znowu wszystkie moje kociaki w komplecie - powiedział Sky.
~ To się nazywa harem, prawda? ~ miauknęła White.
~ Tsa ~ mruknął Kili.
Zaśmiałam się cicho.


Sky?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz