Wycieczka, pomyślałam, a chciałam tylko iść na randkę.
- Jasne - odparłam, trzymając rączkę średniej walizki. - Od kiedy ty masz samochód?
Uśmiechnął się tajemniczo.
Już po chwili stałam przy aucie, a mój mały bagaż zajął sobie część bagażnika. Nie wiedziałam czego się spodziewać.
Sky otworzył mi drzwi, a ja z lekką niepewnością wsiadłam. Postanowiłam, że będę czujna, mimo ,że najchętniej bym zasnęła, oparta o szybę.
- Gdzie jedziemy? -zapytałam. - Czy chcesz by to była niespodzianka?
Sky?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz