czwartek, 20 sierpnia 2015

Od Sky'a CD Viveren

Powiedziałem:
- Mam pomysł co możemy zrobić... Kiedy masz najbliższy trening, w czasie najbliższych dni? 
- Nie, gdzieś za tydzień, muszę się dokładnie dowiedzieć. 
- Ok to wypali... Spakuj dla siebie rzeczy na cztery dni, ja pójdę coś załatwić. Za piętnaście minut będę z powrotem. 
Wyszedłem szybko z domu i zadzwoniłem pod jeden numer. Gdy usłyszałem dźwięk potwierdzający odebranie połączenia, zapytałem:
- Halo? 
- Tak? 
- Możesz przywieźć mi samochód? 
- A nie motor? 
- Nie, samochód. 
- Przecież jeździsz jak pijany królik... Który na dodatek jest martwy. 
- Wiem i co z tego? Chyba nie może być aż tak źle. Dobra czekam przed domem. 
Rozłączyłem się i usiadłem na krawężniku. Po pięciu minutach zjawił się samochód z kierowcą, z którym rozmawiałem. Pogadałem z nim chwilę i wróciłem do mieszkania. Stanąłem w drzwiach i powiedziałem:
- Może pojedziemy na kilku dniową wycieczkę? - Zadzwoniłem kluczami od samochodu. Miałem nadzieję, że miejsce, do którego chciałem ją zabrać będzie odpowiednie... 



< Viveren czy pojedziesz z tym oto Sky'em na wycieczkę? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz