piątek, 24 lipca 2015

Od Viveren Cd Sky

Zarzuciłam ręcznik na głowę Sky'a i zaczęłam wycierać mu włosy.
- Viveren... 
- Nie marudź - powiedziałam.
- Czemu gorąco mi w głowę? Podpalasz ręcznik?
- Nie. Wypuszczam gorące powietrze z rak... Magowie z żywiołem powietrza i ognia yak potrafią... manipulacja temperatury... Nie wiedziałeś? 
- Prościej powiedzieć, że zostałaś moją suszarką - powiedział.
Zdjęłam ręcznik. Przeczesałam palcami jego suche już i ciepłe włosy.
- Poduszka, suszarka... Co jeszcze?
Uśmiechnął się, a jego spojrzenie mówiło ,,Jeszcze coś wymyślę, moja pluszowa przytulanko''
Wyszłam z sypialni i wzięłam White na ręce.
~Vivuś - miauknęła.
~Ren! Ja też chcę na rączki- Killy łasił się o moją łydkę.
Wzięłam go na ręce i wróciłam do sypialni.
Usiadłam obok przebranego Sky'a.
- Otoczyły mnie - spojrzałam na koty. - Nie miałam wyjścia i je wzięłam.
Miauknęły i zaczęły łasić się do Sky'a.



Sky?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz