wtorek, 23 czerwca 2015

Od Raya CD Lucifera

Patrzyłem na swoją babcię strasznie zdenerwowany i był to i stres i wkurzenie. Gdy moja babcia wyszła powiedziałem:
- I po całej atmosferze. 
- Ale wszystko można naprawić. - Odparła Lucifera. 
- Prawda, ale poczekaj. 
Podszedłem do drzwi i zacząłem szukać klucza, po około pięciu minutach znalazłem go i zamknąłem drzwi na zamek. Położyłem się obok Lucy i pocałowałem ją. Wspomnienie babci odpłynęło w nie pamięć. Dziewczyna przeturlała się na górę, ale moje łóżko było za małe i spadłem na plecy, ona również spadła, ale na mnie. Nie przejąłem się swoim upadkiem, nadal całowałem się z Luciferą. Ściągnęła mi koszulkę i rzuciła gdzieś na łóżko, ja zrobiłem to samo... 

***

Całe szczęście nikt się nie dobijał do pokoju, zapewne babcia ich poinformowała o tym co robiliśmy. Położyłem Lucy na łóżku i przykryłem ją... 


< Lucifera? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz