sobota, 30 maja 2015

Od Lucifery CD Ray

- Baka - pacnęłam go zrolowaną gazetą.
- Ał. Za co?!
-Jedz pałeczkami - uśmiechnęłam się niewinnie.
Spojrzał na mnie podirytowany, ale wziął pałeczki. Nachyliłam się i cmoknęłam go w czoło.

Po skończonym obiedzie Ray leżał na kanapie, a ja wyciągnięta jak kot, na nim - plecami do góry.
-Według Japończyków staniesz się krową jeśli zaśniesz od razu po jedzeniu - wymamrotałam.
- Wątpię - mruknął.
Spojrzałam na niego, ale moja głowa samoistnie znów opadła na jego klatkę piersiową.
- Jestem wypełniona jedzeniem, tak jak balon powietrzem - jęknęłam.

Ray?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz