poniedziałek, 25 maja 2015

Od Lucifery CD Ray

- Co ci się stało? - zapytałam, kiedy wszedł do pokoju.
- Ty... nie wychodziłaś...? Ee..
Zaśmiałam się cicho siedząc na jego łóżku.
- Poszłam się ubrać i wróciłam - odparłam - Czemu tak dziwnie zareagowałeś, kiedy mnie zobaczyłeś? - zapytałam.
- Nie wiem - odparł.
Wstałam i podeszłam do niego.
- Wyglądasz na zmartwionego - zauważyłam.
Błądził wzrokiem po podłodze, ścianach....
Ujęłam jego twarz w dłonie.
- Nie chcesz o tym teraz mówić? - zapytałam. - Czy nie chcesz tego mówić MI?
Chwilę patrzyłam mu w oczy, po czym westchnęłam.
- Ray... możesz mi zaufać - powiedziałam cicho.
Zero reakcji. Zabrałam ręce z jego polików i wyszłam.
Poszłam do kuchni, ale nie byłam głodna. Napiłam się wody i wyszłam na balkon przy salonie, przy kominku.

< Ray? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz