wtorek, 9 grudnia 2014

Od Alex CD Zevran

SEN
Gdy dotarłam do obozu burza rozpętała się na dobre. Szybko zaczęliśmy się zbierać. Zevran zawołał:
- Hej Smarkata! Wsiadasz?- myśląc że nie słyszę. Zapomniał o jednym... o tym że jestem elfem.Szybko wsiadłam na wóz, ukrywając się przed kroplami deszczu.Dojechaliśmy do jakieś groty, była na tyle duża żeby zmieścił się wóz z końmi, małe ognisko i na tyle by spać od siebie z daleka. Zevran usiadł bliżej wyjścia, ja jednak rozłożyłam się w głębi jaskini. Przez długi czas czytałam książkę. Gdy byłam w półśnie, Zevran zaczął grzebać w naszym ekwipunku. Usłyszałam jak odkręca coś... poczułam alkohol.Wziął dość duży łyk i dostał poduszką ode mnie. Nie zareagował, odrzucił ją w bok i pił dalej.Powiedziałam:
- Zevran nie pij. Jutro wyruszamy w dalszą drogę, a nie chcę żebyś zasną za kiero... wodzą.No i nie chcę umrzeć jeśli wpadniemy w przepaść.- Nie zwracał uwagi na to co mówię.Zasnęłam prawie od skończenia tego monologu.
***
Wstałam, uważałam że to co się działo z Zevranem to właśnie mi się śniło. Wstałam i pobiegłam do szkoły bo była za 10 ósma.Dzień minął bardzo szybko. Byłam w domu i odrabiałam lekcje kiedy przyszedł Tom. Podszedł do mnie i bardzo mocno mnie uściskał.Staliśmy tak bardzo długo.Potem powiedziałam:
- Tom...- nic innego nie umiałam wydusić.Puścił mnie i powiedział:
- Alex...- powiedział to jakby nigdy byśmy się nie mogli widywać i dodał - prawdopodobnie będę cię musiał... opuścić... na dość długi czas... 
***
Jednak Zevran nie był snem ... był rzeczywistością.Próbował mnie obudzić. Powiedziałam mu:
- Lepiej... uciekaj!- byłam na niego i na to co mi się śniło zła.
< Uciekaj Zevran!>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz