wtorek, 19 sierpnia 2014

Od Lirael Cd Fenris

Widząc jak na mnie patrzy uśmiechnęłam się. Hym... Chyba go kocham, ale nie jestem pewna, więc poczekam z wyznawaniem miłości... albo mogę mu to powiedzieć teraz... chociaż... nieee... taaak.. fuckkk, ale jestem niezdecydowana.
-Fenris...-zaczęłam.
-Taak? - uroczo przeciągnął ,,a''.
''Chwila prawdy'':
-To moje najlepsze urodziny jakie miałam od kont pamiętam - nie było, aż tak źle, ale powiedziałam drugi fakt, który miałam mu powiedzieć.
-Masz dzisiaj urodziny? - zapytał jakby nie dowierzał.
-Tak, równo sto siedemdziesiąte - posłałam mu uśmiech. - Tylko błagam cię, nie śpiewaj mi ,,sto lat''.
Zaśmiał się pod nosem.
-Dobrze - powiedział.
-I, jeszcze coś...
- Hymmm? Nie mów, że masz jeszcze dzisiaj imieniny - zaśmiał się ponownie.
-Nie - powiedziałam z uśmiechem i... - chciałam ci tylko powiedzieć... dobre wino.
-Też tak uważam - przyznał patrząc w kieliszek, a potem znów na mnie.
Do trzech razy sztuka!
-Kocham cię - powiedziałam.

Fenris? Owocka?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz