wtorek, 19 sierpnia 2014

Od Fenrisa CD Lirael

- Nic się nie stało.- powiedziałem łagodnie i pocałowałem ją w czubek nosa.
Wziąłem ją na ręce i zaniosłem do łazienki.
Było to przestronne pomieszczenie. Ściany i podłoga drewniana. Kilka szafek, a na nich świeczki różnych rozmiarów, teraz po zapalane. Na jednej (tej bez świeczek) leżał biały ręcznik i kilka innych przedniotów mogących się przydać po kąpieli. Wielka wanna w rogu była wypełniona pianą. W około rozchodził się wspaniały zapach. .
- Wykąp się spokojnie a ja przygotuje coś specjalnego.- pocwałowałem oniemiała dziewczynę i wyszedłem z łazienki.
Z kierowałem się do kuchni. Wziąłem tace z czerwonym winem, kieliszkami, paterą z owocami i zaniosłem do sypialni.
Na ogromnym łóżku leżała biała pościel. Po obu stronach były małe szafeczki. Przed łóżkiem spoczywał puchaty dywan. Tam właśnie postawiłem tace i rozpaliłem w kominku. Był duży, oświetlał cały pokój. Kiedy ogień już miło trzaskał usłyszałem kroki Lirael.

<Lira, wykąpałaś się? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz