Odwzajemniłem pocałunek. Kiedy oderwaliśmy się od siebie złapałem ją w pasie i poprowadziłem ścieżką. Jednak nie prowadziłem jej w stronę domu, o nie. Szliśmy ku jeziorku.
- Co robiłaś przez te kilka dni?- zapytałem cicho
Przez następną część drogi Lira opowiadałą mi o wiedzmie i innych incydentach dni wcześniejszych.
Okolica była łagodna, jezioro błyszczało.
- Masz ochotę na kąpiel?- zapytałem uśmiechając się.
- Chcesz się kąpać tu taj?- była zdiwona
- Tak. - to mówiąc zacząłem się rozbierać.
<Lira? Kąpiel? :D>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz