Siedziałem w wodzie i rozmyślałem. Za dużo się dzieje. Poczułem, że ogarnia mnie panika, dlatego wziąłem głęboki wdech i zanurzyłem się pod wodę. Zamknąłem oczy i leżałem, nie myślałem o niczym, nie chciałem. Przez umysł przeszła mi myśl "Naprawdę zachowujesz się jak księżniczka, ogarnij się". Wypłynąłem, spojrzałem na dłonie i opuszki palców wyglądały jak suszone śliwki. Wstałem i szybko się osuszyłem, ubrałem się i wyszedłem. Szedłem w stronę swojego pokoju i gdy przechodziłem przez drzwi zaczesałem mokre włosy. Nadal nieswojo czułem się w tej sytuacji, położyłem się na łóżku. Po chwili Lucifera również się położyła. Niespodziewanie dla obu stron złapałem ją w talii i przeturlaliśmy się po łóżku. Uśmiechnąłem się i pocałowałem ją delikatnie, nie chcąc zrobić czegoś nie na miejscu...
< Lucifera? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz