poniedziałek, 25 maja 2015

Od Raya CD Lucifera

Patrzyłem na nią z bardzo rozszerzonymi oczami. Serce biło bardzo szybko i głośno. Siedziałem w ciszy, będąc w wielkim szoku. Chwila mijała za chwilą, a ja nadal nie potrafiłem tego pojąć. Lucifera westchnęła zrezygnowana i wstała, coś we mnie przeskoczyło, zadziałało momentalnie, sam nie wiedziałem co robię. Wstałem z ziemi i gdy Lucy szła w kierunku pokoju złapałem ją za nadgarstek i przyciągnąłem do siebie. Wylądowała na mojej klatce piersiowej. Patrzyła oszołomiona na mnie, spojrzałem w jej oczy i powiedziałem:
- Musisz mi wybaczyć za to co zrobię, możesz mnie walnąć, pobić, zrobić co będziesz chciała...
Nachyliłem się i pocałowałem ją delikatnie w usta. Czułem jak jej klatka się podnosi. Wiedziałem, że mnie walnie, ale to jeśli dobrze pójdzie... Odsunąłem się od niej i od razu powiedziałem:
- Przepraszam... Ja...


< Lucifera? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz