- Nie planuję zostać tu długo - powiedziałam nie patrząc na niego. - Naprawdę chcę ci pokazać smoki i inne stwory - spojrzałam na niego przez ramię. Wyglądał jak świetnie bawiące się z nudów dziecko.
Uśmiechnęłam się na ten widok.
- Więc gdzie i kiedy mnie zabierasz? - zapytał.
- Nie wiem - odparłam. - To znaczy... zabrać mogę cię o której chcesz, ale tym razem znajdziemy się w świecie czarodziejów, wilkołaków, smoków, strzyg, jednorogów i innych takich.
- Szczerze mówiąc, przechodzenie przez te portale jest... męczące.
- Wiem, dla mnie też - westchnęłam. - Jak długo chcesz, byśmy zostali w Japonii?
< Ray? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz