wtorek, 19 maja 2015

Od Lucifery CD Ray

- Wracamy do świata ludzi, wyspa Sikoku - mruknęłam. - O wschodzie słońca.
- Lucy...
- Straciłam humor, nie denerwuj mnie - zerknęłam na niego.
Zmarszczył brwi.
- Takie rozmowy szczerze mówiąc mnie irytują - wstałam zaciskając dłoń na łodyżkach róż i zraniłam się kolcem. Przez palce przedostała się moja krew, ale nie zrobiło to na mnie wrażenia.
Będąc już w naszym pokoju w gospodzie ściągnęłam buty i usiadłam na swoim łóżku. Róże położyłam na swojej torbie.
- Poddam się medytacji, więc śpij spokojnie. Nie wejdę ci przerażona do łóżka - powiedziałam oschłym tonem. - Obudzę ci o wschodzie - zamknęłam oczy, ale postanowiłam, że w stan medytacji poddam się dopiero, kiedy usłyszę, że chłopak zasypia.

< Ray? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz