- Co to?- zapytała dotykając rozcięcia na mojej szyji.
-To nic takiego.- pociągnąłem ją do sypialni.
Położyłam ją na łóżku.
- Może jeszcze pośpisz? Jest wcześnie.- pocałowałem ją w czoło.
- A ty? Położysz się ze mną? - zapytała słodko.
- Wież że nie mogę.
- Na proszę cie...- zrobiła tak słodką minkę że nie mogłem się oprzeć.
- No dobrze, ale tylko chwilkę..
Położyłem się koło niej i pocałowałem ją. Był to bardzo długi pocałunek.
<Lira?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz