- Dobrze się czujesz?- zapytałem widząc zmianę Darkness.
- Nie najlepiej, przepraszam- wyszeptała.
Dałem znak kierowcy żeby zawrócił do jej domu.
Przysunąłem się bliżej i objąłem ją ramieniem, żeby ją podtrzymać. Naprawdę wyglądała źle.
Jej oczy zrobiły się przeraźliwie czerwone a paznokcie czarne. Po kilku minutach dojechaliśmy. Wziąłem dziewczynę pod ramie i odprowadziłem do drzwi.
Za pukałem,w drzwiach stanęła jakaś kobieta.
- Dobry wieczór Madame, Darkness źle się czuje czy może się nią pani zaopiekować?- zapytałem grzecznie, kiedy obie zniknęły we wnętrzu domu, pojechałem do siebie. Cały czas zastanawiałem się co stało się Drak.
Długo w nocy nie umiałem zasnąć myśląc co jej się stało..
<Drakness?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz